Po wieczorze z moim kumplem zakradłem się do toalety i ustawiłem ukryty aparat fotograficzny.Ku mojemu zdziwieniu weszła jego dziewczyna, odsłaniając swój wygolony skarb.Zostałem przyłapany, ale widok jej mokrej cipki pozostaje wyryty w mojej głowie.
Od zawsze miałem coś do mojej dziewczyny-koleżanki.Ona jest bezwłosą boginią moich marzeń, a ja tęskniłem za tym, by zobaczyć ją z bliska i osobiście.Pewnego dnia, dostałem swoją szansę, gdy wkradłem się do toalety, gdy korzystała z toalety.Z ukrytą kamerą w dłoni, rejestrowałem każdą kuszącą chwilę, gdy kucała nago, odsłaniając swoją nieskazitelną, ogoloną cipkę.Widok jej samej, nieświadomej mojej obecności, był zbyt duży, by się oprzeć.Nie mogłem się powstrzymać i podnieciłem zakazanym dreszczem tego wszystkiego.Kiedy skończyła, znalazłem się zagubiony w pamięci jej intymnej urody.To prawdziwa opowieść o ukrytych pragnieniach, podglądawczej rozkoszy i powabie niewidzianego widoku.